„Dagger up Nazgul’s ass!” + Gry-online.pl

Ostatnimi czasy czytam opisy gier na Xboxa 360 na portalu http://www.gry-online.pl. To jednak stopniowo się zmienia. Mam wrażenie, że mnóstwo takowych jest tam pisanych bynajmniej nie na podstawie wrażeń piszącego z grania w daną grę. Rzuciło mi się to w oczy szczególnie w przypadku Rise of The Argonauts, a ostatnio Lord of the Rings: Conquest, która to jest zachwalana pod niebiosa, a ja głowię się nad tym czemu!? Przytoczę kilka kwiatków z tej ostatniej.

Rhythmic Adventures: Symphony of Magic – zapowiedź

W związku z tym, że staram się łączyć przyjemne z pożytecznym, współtworzę w teamie PinkPanic projekt gry o nazwie „Rhythmic Adventures: Symphony of Magic”, w którym pracuję nad szeroko pojętym udźwiękowieniem. Team tworzą ludzie, którzy od wieków są pasjonatami wszelkiej maści gier i pamiętają jeszcze najstarsze czasy Amigi, Atari czy sławetnego (S)NES’a, o C64 nie wspominając. Sam pamiętam nieprzespane noce z Segą Saturnem pożyczonym od sąsiada, czy spacerki do sąsiada z bloku naprzeciwko, aby pociąć trochę w hiper trudnego Prince of Persia!

Wszystkie te doświadczenia łączymy w tym projekcie. „RA: SoM” to połączenie Monty Pythonowskiego absurdalnego i abstrakcyjnego humoru, przygody rodem z serii Monkey Island, gier zręcznościowych i rytmicznych. A wszystko to okraszone zawiłą, zabawną i absurdalną fabułą oraz kreskówkową grafiką.

Gra planowana jest na platformę PC i x360, data premiery przewidywana na rok 2009. Więcej o projekcie już wkrótce, nie wolno zdradzać mi tajemnic państwowych!

FMOD Sound System + C# = Tutorial

TUTORIAL FMOD Sound System

Język: C#

Ponieważ nie znalazłem nigdzie w języku polskim tutoriala do biblioteki FMOD w języku C#, a sam musiałem przebrnąć przez, przyznam, dobrze napisaną dokumentację, postanawiam napisać ten oto krótki tutorial. Dlaczego FMOD? Bo jest prosty w obsłudze, darmowy do użytku niekomercyjnego, multiplatformowy, ma świetnie napisaną dokumentację, a przede wszystkim jest szybki, co docenią gracze i programiści.

Codename: Degu Player

Trwają prace nad prostym, acz funkcjonalnym odtwarzaczem plików muzycznych, który współtworzę z Jakubem Serafinem. Degu Player jest pisany w języku C#, platformie .NET i z wykorzystaniem biblioteki FMOD w wersji FMOD EX. Dzięki temu odtwarzacz będzie obsługiwał większość znanych i mniej znanych formatów, małym kosztem. Będą to, między innymi: AIFF, ASF, FLAC, M3U, MID, MP2, MP3, OGG, PLS, RAW, WAV, WMA i wiele innych.

Nie da się ukryć, że podpatrujemy znane i lubiane odtwarzacze muzyczne, jednakże do swojego dodajemy to, czego brakuje, lub co jest słabo zaimplementowane u konkurencji. Oczywiście odtwarzacz będzie obsługiwał większość tagów (m.in. ID3v1, ID3v2,  Vorbis), playlisty otwierane w zakładkach, przejrzysty interfejs użytkownika, itd.

Prace trwają i za jakiś czas ukaże się wersja beta Degu Player, oczywiście jako produkt niekomercyjny. Możliwe, że na tym blogu skrobnę jakiś tutorial do biblioteki FMOD w języku C#, ponieważ nie znalazłem nigdzie takowego w Internecie.

Metoda publiczna google.pl

Ostatnio jestem świadkiem pewnego zjawiska, które mnie niemiłosiernie irytuje, a którym mam zamiar się podzielić właśnie tutaj. To, o czym piszę, występuje często gęsto na różnorakich forach, których zadaniem jest (podobno) nieść pomoc ludziom, którzy mają jakiś problem w konkretnej dziedzinie – zależnej oczywiście od tematyki danego forum.

Od zarania dziejów wiadomo, że forum jest po to, aby ci, co wiedzą mniej, mogli znaleźć pomoc u tych, co wiedzą (podobno) więcej, poprzez zadawanie konkretnych pytań. Tutaj pomijam wszelakie przypadki ignorancji ze strony ludzi, którym się po prostu nie chce sięgnąć do źródeł pod ręką i wolą zadać pytanie na forum – irytacja w tym wypadku jest w pełni uzasadniona. Jednakże przyjrzyjmy się takiemu pytaniu, zadanemu na pewnym (podobno) ambitnym forum:

„[…] Chciałbym napisać grę kafelkową wyglądającą tak: na początku gry jest jedna plansza, gdy gracz posługując się klawiaturą dochodzi do którejś krawędzi ekranu to automatycznie zmienia się plansza na inną. Jeżeli ktoś pisał coś takiego to bardzo proszę o pomoc.”

Odpowiedź: „Może spróbuj sam i w razie *konkretnego* problemu zapytaj się na forum?”.

Moja pytanie, czy to nie jest konkretny problem? Gość pyta o to na jakiej zasadzie (z punktu widzenia programisty) akurat działa taki mechanizm, a znajdzie się jeden z drugim, którzy mają się za bóstwo i nie potrafią odpowiedzieć na postawione pytanie. Każdy był kiedyś nowy i miał znacznie gorsze problemy. Najbardziej jednak irytującą odpowiedzią na wiele pytań zadawanych na snobistycznych forach internetowych jest „Google.pl”. Z tym że, autor takiej odpowiedzi nie koniecznie bierze pod uwagę fakt, że następna osoba o podobnym problemie trafi właśnie do tego miejsca i co znajdzie? Wyżej wymienioną odpowiedź – „Google.pl”. W ten sposób się zapętlamy, a takich przykładów można by mnożyć i mnożyć.

Dlatego apeluję, aby ci mądrzejsi mieli trochę więcej cierpliwości, aby odpowiadać na pytania zadawane przez początkujących. W końcu chyba nie zapomniał wół, jak cielęciem był?